w Parlamencie znów toczy się stara debata. W zeszłym tygodniu Jitendra Choudhury, członek parlamentu z Tripury, powiedział, że Arunachal Pradesh powinien przyznać prawa obywatelskie uchodźcom z Chakmy. W sobotę Arunachal MP Ninong Ering odparł, że nie było to możliwe. Uchodźcy w Arunachal nie mogli prosić o prawa obywatelskie.
za tym kryją się dekady polityki, a także splątane kwestie tożsamości. Ering wzbudził obawy, które są znane w Stanach na północnym wschodzie, lokalnych plemion jest „zalany” przez outsiderów, przodków ziemi są przejmowane, kruche rdzenne kultury są wymazywane.
z drugiej strony są czakmy, mniejszość etniczna i religijna, która od ponad pół wieku stoi w obliczu prześladowań i walki o obywatelstwo.
z „jeziora łez”
Czakmy uciekły ze wzgórz Chittagong we wschodnim Bangladeszu w latach 60. Największa grupa etniczna na wzgórzach, byli buddystami, z własnym językiem i zwyczajami. Były dwa powody wyjścia.
po pierwsze, zapora Kaptai, oddana do użytku w 1962 roku, zmyła duże połacie ich ziemi. Zalała ona Około 655 kilometrów kwadratowych, w tym 22 000 hektarów gruntów uprawnych. Według badaczy środowiska jezioro utworzone przez tamę przesiedlało 1 00 000 plemion, z czego 70% to Czakmy. Część miasta Rangamati, stolicy wzgórz Chittagong, w tym Pałac Chakma Raja, również została zanurzona. Czakmy w Chittagong często nazywają zbiornik Kaptai „jeziorem łez”.
po drugie, etnicznie, kulturowo i religijnie odrębne Czakmy oparły się włączeniu ich do wschodniego Pakistanu po rozbiorach, a następnie do Bangladeszu. Po uzyskaniu przez Bangladesz niepodległości w 1971 roku Czakmy zorganizowali walkę o prawa rdzennych grup zamieszkujących wzgórza. W 1972 roku utworzono Shanti Bahini, aby uzyskać autonomię dla Czakm poprzez walkę zbrojną. Przez dziesięciolecia fale przemocy ze strony Armii Bangladeszu wysyłały Czakmy przez granicę, szukając schronienia w Indiach.
raport z 1987 roku podaje, że 45 000 uchodźców przesiedlonych do Tripury w ciągu dwóch tygodni było przetrzymywanych w ciasnych, prowizorycznych obozach utworzonych przez rząd stanowy. Przywieźli ze sobą historie o gwałtach, morderstwach i wysiedleniach. Rząd Bangladeszu, zgodnie z raportem, zgodził się przyjąć z powrotem 24 000 uchodźców, ale czakmy, pewni śmierci przez granicę, nie chcą opuścić. W połowie lipca 1986 roku prezydent Hussain Muhammad Ershad powiedział Parlamentowi Bangladeszu, że 1000 osób zostało zabitych w przemocy w poprzedniej dekadzie. Według raportu Shanti Bahini z 1987 roku liczba zabitych była dziesięciokrotnie większa.
w 1997 roku podpisano porozumienie pokojowe z Chittagong Hill Tracts. Rząd Bangladeszu zgodził się przyjąć uchodźców z Chakmy w Tripura i zrehabilitować ich. W 2003 roku poinformowano jednak, że rząd przestał przyznawać racje żywnościowe 65 000 uchodźcom, którzy powrócili z Tripury. Teraz zostali wewnętrznie przesiedleni, uchodźcy po raz kolejny. Prawie dwie dekady po podpisaniu porozumienia wciąż trwają dyskusje nad planem jego wdrożenia.

do „pustej ziemi”
Indie udzieliły uchodźcom Chakmy wjazdu, ale wybrały władczą politykę przesiedleń. Tysiące Czakm przybyło przez wzgórza Lushai w Mizoram, następnie część niepodzielonego Assam. Niektórzy pozostali z Czakmami już na wzgórzach Lushai, ale tysiące zostało przetransportowanych do Arunachal.
w 1964 roku Wisznu Sahay, ówczesny gubernator Assam, wystrzelił wiadomość do Naczelnego ministra: „przyszło mi do głowy, że możemy mieć kłopoty między Mizos i Chakmas w dystrykcie Mizo. Te Czakmy byłyby całkiem odpowiednimi ludźmi, aby przejść do podziału Tyrapa NEFA, gdzie łatwo znaleźć pustą ziemię.”
Tak więc w latach 1964-1969 Czakmowie osiedlili się w dystryktach Tirap, Lohit i Subansiri agencji North East Frontier Agency. Protestowała ta” pusta ziemia”, która później stała się Arunachal. Ale wobec braku popularnie wybranego rządu w frontier agency, nikt nie słuchał protestów tubylców. W swojej książce „Stateless in South Asia: the Chakmas between Bangladesh and India” Deepak K Singh opisuje, jak wraz z powstaniem Związku Studentów all Arunachal Pradesh w latach 80.
gdy ruch anty-cudzoziemców zyskał poparcie w państwie, a nawet na północnym wschodzie, oznaczało to, że żadna populacja migrantów nie była mile widziana. W Arunachal, według Singha, Związek Studentów skupił swoje energie na osiedlonych tam Czakmach.
uchodźcy Chakmy, którzy opuścili Assam, Tripura i Mizoram, otrzymali prawa obywatelskie i zostali uznani za zaplanowane plemię. W Arunachal obywatelstwo Czakmatów wiązało się z kwestią praw do ziemi. Arunachal cieszy się szczególną ochroną konstytucyjną, która zapewnia, że nie-rdzenni Indianie nie mogą kupować ziemi w państwie, nie mówiąc już o uchodźcach z innych krajów.
ponadto w słabo zaludnionym regionie obawiano się, że przyznanie praw obywatelskich Czakmom zmieni demografię i wpłynie na wyniki głosowania ze szkodą dla rdzennej ludności. Związek Studentów zmobilizował powszechne poparcie dla swojego żądania, ponieważ oskarżył Państwo indyjskie o wykorzystywanie regionu jako” wysypiska śmieci ” dla migrantów i uchodźców.
Centrum kontra Państwo
nieuchronnie kwestia obywatelstwa dla Czakm stała się polityczną sprzeczką między Arunachalem a Centrum. Gdy Związek Studentów skandował „Chakma Go Back”, partie polityczne w państwie podjęły tę kwestię z zapałem. Na przykład w 1995 roku rząd Kongresowy pod przewodnictwem Gegonga Apanga zagroził, że poda się do dymisji, jeśli Centrum nie przeniesie uchodźców z Państwa. Centrum było jednak zadowolone z utrzymania status quo.
Los Chakmas został wchłonięty w nowy nurt polityki, który zyskał grunt po dojściu do władzy Partii Bharatiya Janata: projekt Ułatwienia obywatelstwa „mniejszościom religijnym”, które szukały schronienia w Indiach. Zgodnie z Ustawą o obywatelstwie (poprawką) z 2016 r.obejmowało to hinduistów, buddystów, dżinów, Sikhów, Parsów i chrześcijan z Afganistanu, Bangladeszu i Pakistanu – w skrócie wszystkich niemuzułmańskich uchodźców.
w 2015 roku Sąd Najwyższy skierował centrum do przyznania Chakmasom i hinduskim Uchodźcom Hajong obywatelstwa w Arunachal, podsycając świeży gniew w państwie. W tym roku Centrum ogłosiło, że zamierza nadać im status obywatelstwa.
Czakmy są teraz zaplątane między rywalizującymi wersjami polityki tożsamości, jedną emanującą z centrum, a drugą z regionu. Oprócz Arunachal, w Mizoramie panuje świeża niechęć rdzennych plemion do uchodźców, którzy w 1972 roku utworzyli Chakma Autonomous District Council. Grupy plemienne agitują teraz za wydaleniem wszystkich „obcokrajowców Czakmy”, którzy weszli do Państwa po 1950 roku.
tymczasem tysiące Czakm w Arunachal nadal żyje w nieszczęśliwych warunkach, bez praw do ziemi, kart racji żywnościowych, dostępu do szkół po poziomie podstawowym lub pracy. Imperialistyczna Polityka centrum i polityka tożsamości Państwa spowodowały ogromne koszty ludzkie.